Oddałem BOGU moje TALENTY
Nazywam się Piotr, jestem z wykształcenia pianistą. Byłem „zwykłym” katolikiem chodzącym co niedzielę do Kościoła. W pewnym momencie zostałem zaproszony na kurs Filip. Przyjąłem Jezusa do swojego życia jako Pana i Zbawiciela. Nic się w moim życiu nie zmieniało. A raczej tak mi się zdawało. Przez bardzo długi czas uciekałem od zaproszenia, które nieustannie dostawałem od Boga…
Ja miałbym zacząć grać jakieś "piosenki uwielbienia"? Przecież ja nie umiem, zawsze gram z nut, nie potrafię zagrać czegoś tak po prostu…
On wiedział lepiej.
Gdy na Forum Charyzmatycznym oddałem Mu swoje zdolności, zaczęły znikać wszelkie problemy, a zaczęły pojawiać się wyzwania. Przestałem narzekać na swoje życie, że nic się w nim nie dzieje. Wydawało mi się, że po studiach do końca życia będę uczył gry na fortepianie w szkole muzycznej. Bóg miał jednak zamiar spełnić moje wielkie marzenia. Zacząłem naprawdę rozwijać i odkrywać swoje talenty. Zacząłem grać w zespole muzycznym Pieśń Chwały, z którym to zespołem grałem na rekolekcjach na halach na 500 - 2 500 osób. Grałem na stadionie narodowym, gdzie uwielbiało Boga 45 000 osób. Mało który pianista doświadcza takich rzeczy w swoim życiu. Jestem Bogu bardzo wdzięczny za te piękne chwile. Od momentu oddania steru swojego życia, zaczęła się prawdziwa przygoda, przygoda z Bogiem. Przygoda, która ciągle trwa, której końca nie widać…