Daniel

Kochany bezwarunkowo

Miłość to było to czego tak bardzo potrzebowałem. Ojciec był alkoholikiem, wciąż go nie było. W domu mieliśmy kłopoty finansowe. Rodzice się rozwiedli. Często obwiniałem się za to. Mama radziła sobie jak umiała. Wewnątrz czasem odczuwałem lęk. Czyłem, że nic nie znaczę. W tym wszystkim najbardziej brakowało mi miłości, akceptacji. Do kościoła chodziłem bardzo rzadko, choć coś w środku mówiło mi, że On jest. Na studiach się zakochałem. Pan Bóg uczył mnie wtedy miłości. Postanowiłem wziąć wówczas udział w rekolekcjach REO organizowanych przez wspólnotę Odnowy w Duchu Świętym. Tam Bóg zmienił całkowicie moje życie, moje patrzenie na świat. Doświadczyłem Jego miłości. Usłuszałem tam od Niego jak bardzo mnie kocha i jestem dla Niego ważny. Zrozumiałem, że nie muszę nic robić, aby zasłużyć na Jego miłość, kocha mnie bezwarunkowo, takiego jakim jestem. To było takie piękne, choć miałem opory aby w to uwierzyć. Jak można kochać mnie? Przecież nie ma za co. Na dodatek zrobiłem tyle złych rzeczy w życiu. A Bóg mimo to mnie kocha? To się nie mieściło w mojej głowie. Ale tego właśnie potrzebowałem, potrzebowałem miłości. Potem znalazłem swoje miejsce we wspólnocie modlitewnej. Mogłem wciąż odkrywać ogrom Jego bezinteresownej miłości. Poznawać Go, tworzyć coraz bliższą relację z Bogiem. Dziś jestem klerykiem, jestem w seminarium. Zrozumiałem, że dla tej miłości warto oddać wszystko, z Bogiem jestem szczęśliwy. Żaden człowiek nigdy nie będzie w stanie kochać mnie tak jak On. Choć czasem bywają momenty trudne i trzeba się zmagać z własną słabością, nie żałuję swojej decyzji. Wiem, że On jest przy mnie. Chcę być z Nim, chcę być kochany tak jak tylko Bóg może to zrobić. Zrozumiałem, ze tylko On może wypełnioć tę pustkę w moim sercu. Drugi człowiek tylko w jakimś stopniu zaspokoi moje pragnienie miłości. Może ty też szukasz miłości, pragniesz jej. Powiedz Mu o tym, On chce wypełnić tę pustkę twojego serca.

— Read more —
Contact me Learn more about Jesus

Similar stories