Witajcie drodzy i kochani Bracia i Siostry w Chrystusie . Chciałam wam przedstawić moja historię jak Bóg zmienił moje życie w ciągu chwili . Cała historia zaczęła się 3 lata temu kiedy mój starszy brat Damian zginął w Wypadku Motocyklowym . Ta tragedia tak mną wstrząsnęła miałam wtedy 13 lat że zaczęłam szukać pocieszenia w alkoholu i różnych używkach . Czułam się w jakimś stopniu winna śmierci mojego brata Razem z nim cieszyłam się jednośladem . Alkohol i używki nie pomagały mi zapomnieć wręcz przeciwnie zaczęły mnie dręczyć myśli samobójcze A nawet miałam próby samookaleczenia i chęć odebrania sobie życia . Miałam straszną nienawiść nie tylko do siebie ale tak i Do Boga . Rodzice zaniepokojeni moim zachowaniem przyjęli zaproszenie na rekolekcje z Domowego Kościoła które były 2 lutego 2016roku . Razem ze mną i moim młodszym braciszkiem Michalkiem pojechaliśmy do Nysy . Chciałam jak najszybciej stamtąd uciec . Nie czułam tego ale jednak zostałam i do dzisiaj nie żałuję . Wtedy jednak nie chciałam wyjść wyjść z pokoju . Mama prosiła mnie żebym wyszla i poszła z nią się zapoznać z wszystkimi . Ja jednak wpadłam wpadłam jakiś szał . Zaczęłam krzyczeć , rzucałam się . Mama nie mogła mnie uspokoić więc zawołała swoją przyjaciółkę . Ta kobieta zaproponowała mi że skoro nie chce wyjść to ona zostanie ze mną . Podczas rozmowy zaproponowała mi żebym scharakteryzowała swój ideał męża. Zaskoczyło mnie to że pomimo mojej nienawiści do Boga wymieniłam z najważniejszych cech WIARĘ W BOGA . Potem razem poszłyśmy do sali gdzie odbywał się pogodny wieczorek tam poznałam wspaniałe osoby które stały się moimi przyjaciółmi . Wtedy moi przyjaciele pokazali mi co to znaczy prawdziwa przyjaźń i że do zabawy nie potrzebne są alkohol czy narkotyki . Nie chciałam już tak żyć jak dotychczas . Po powrocie słyszałam o ŚDM i pomyślałam że to świetna okazja aby się też z Nimi spotkać , więc poszłam do księdza z Mojego Miasta który się zajmował tym wszystkim i on mi powiedział że jak pojadę na dzień skupienia do klarysek w Kłodzku i jeżeli je przetrwam to jadę na ŚDM do Krakowa . Na miejscu stało się coś niesamowitego. Właśnie miała odbyć się Msza Święta A ja zaczęłam mieć myśli że jestem do niczego i chciałam wyjść z Kościoła gdzie nagle Ksiądz zjawia się na środek Kościoła i mówi : “hej słyszę twój głos wiem że myślisz że Ty się tu nie nadajesz . Stoisz pomiędzy niebem piekłem a ziemią. Na ziemi jesteś . Niebo symbolizuje twój różaniec który trzymasz w kieszeni po prawej stronie A żyletka symbolizuje piekło która trzymasz w kieszeni po lewej stronie ” Sięgnęłam do kieszeni A tam wszystko się zgadzało . Zamknęłam oczy i zobaczyłam wszystkie moje próby samobójcze kłótnie z rodzicami i wszystko co złe zrobiłam . Otworzyłam oczy i nagle zaczęłam płakać . Pierwsza myśl jaka mi przyszła to że Bóg mnie kocha i chce mojego szczęścia ale nie miałam pewności czy mi to wszystko wybaczy . A nagle kapłan dodał te słowa: “wiem że Ty myślisz że ja ci nie wybaczyłem Ale ja już Ci wybaczyłem zanim o tym pomyślałaś bo jestem twoim Przyjacielem chce Twojego szczęścia i bardzo mocno Cię Kocham ” To był przełom w moim życiu . Dostaje od Boga coraz to nowych przyjaciół . Dostaje zaproszenia aby przemawiać do ludzi że Bóg kocha każdego z nas . ZA to wszystko CHWAŁA PANU ♡