Agata

Droga życia - nigdy w samotności

Nie potrafiłam przyjmować miłości bliźnich, nie wiedziałam co to jest miłość. Była możliwość, aby grupka ludzi pomodliła się za mnie. Na początku myślałam po co mi to będzie, przecież jak będę chciała, to sama się pomodlę, przecież uczyłam się modlitw.

Gdy tak siedziałam i patrzyłam na te osoby które podchodzą do modlitwy, na ich uśmiechy, łzy, stwierdziłam po co mi to przecież jestem osobą, która się szybko wzrusza więc na pewno się poryczę, obojętnie co mi powiedzą.

Ciągła obserwacja, strach, stres aż w końcu wstałam z krzesła, niewiadomo dlaczego. Gdy osoby położyły na mnie ręce i zaczęły się za mnie modlić poczułam prawdziwą miłość Boga. Usłyszałam, że On cały czas czekał, aż ja przyjdę do niego.

Moje serce się rozradowało, a ja zaczęłam płakać. Czułam jakby łzy mnie oczyszczały. Cudowny moment wszystkie problemy odeszły na bok. Teraz już wszystko się zmieni.

 

Takie miałam wyobrażenie mojej dalszej drogi.

Myślałam że teraz to moje życie będzie usłane różami i wszystko będzie dziecinnie proste. Myślałam, że już wszystko zawsze będzie kolorowe. Ale przecież nikt nie obiecywał że będzie super fajnie i łatwo. Ale już wiem jedno. Teraz nie jestem ze wszystkim sama, wiem że mam na kogo liczyć. Zrozumiałam, że Pan Bóg jest ze mną zawsze, nawet gdy mi się wydaje, że mnie olał i go w ogóle nie obchodzę. To On posyła wszystkie osoby, które chcą mi pomóc, tylko nie zawsze potrafię tą pomoc przyjąć. Myślę, że tego nie idzie się nauczyć w kilka minut jest to długi proces, który wymaga ode mnie cierpliwości i pokory.

 

Ty też nie jesteś sam. Pan Bóg czeka właśnie na ciebie.

Jeśli masz jakieś wątpliwości, jesteś w podobnej sytuacji, bądź chcesz po prostu porozmawiać, zapraszam do kontaktu ze mną.

Czekam na twoją wiadomość :) 

— Read more —
Contact me Learn more about Jesus

Similar stories