Teresa Pawlik

SAMOTONOŚĆ

Leżałam w  szpitalu .Przechodzący lekarz oznajmił  , że mój  mąż  zmarł .  Stało się  to nagle  , poszedł  spać  i się   nie obudził  . Wszystko się  zawaliło .  Zostałam sama z dwoma synami  . Ta  sytułacja była  tak niespodziewana  , że  zmusiła  mnie  pierwszy raz w życiu do poważnego zatrzymania  się  i zastanowienia . Dotarło do  mnie jak bardzo człowek jest kruchy  , ale trzeba było iść  dalej  . Ciężar wychowania dzieci  , samotność  , brak znajomych i przyjaciół , gdzyż  mieszkaliśmy tam od  roku  , praca   i ogarnięcie samej siebie  to wszystko  przerastało  mnie . Nie  miałam nawet z  kim  porozmawiać .

Nagle  , nie widziałam skąd  , ale przyszło na myśli jedno słowo  -  JEZUS  . Te  myśli chodziły za  mną  przez długi czas  -JEZUS .  Nie  rozumiałam jaki JEZUS  ? Przecież  On jest w  niebie , kościele  , ale   nie tu , teraz  , blisko  .  To jedno  słowo  był jak potężne  zaproszenie  . Czuło to  moje serce. Powiedz wsystko JEZUSOWI . Wszysko tak jak   przyjacielowi  .  To co dobre i co złe   ,  to co Cię  cieszy i smuci  , opowiedz JEZUSOWI .Pomyślałam  JEZU , nie widzę Cię , ale i tak nie mam z  kim  porozmawiać  , nikt  o tym i tak się  nie dowie , ale  jeżeli tak  mówisz dobrze  , będę  Ci  mówić wszystko  .

Decyzja  wejścia  w dialog z JEZUSEM   dzisiaj po parunastu latach  , mogę  powiedzieć   , że  była najpiękniejszą decyzją  jakom mogłam podjąć  w  życiu  . Nie znikneły   problemy  , ale  zaczeła się droga  na której wiedziałam  , że  nie jestem sama . To JEZUS  przez  sakramenty kościoła  zaczął  uzdrawiać  historię  mojego życia . JEZUS  daje nowe życie , jego spojrzenie na wszystko  . Dzisiaj wiem komu zaufałam   i się  nie zawstydzę aż na wieki .  To Bóg poprowadził  mnie  o wspólnoty kościoła  , do ludzi .  Chociaż upadam, to wierzę  , żę JEZUS mnie podniesie   i nigdy nie zostawi   , o ukochał miłością  wierną .

JEZUS DROGĄ  , PRAWDĄ  I ŻYCIEM  .

    

— Read more —
Contact me Learn more about Jesus

Similar stories