Lubisz, kiedy ktoś Cię okłamuje? A może zdarzyło Ci się kiedyś, że uwierzyłeś w czyjeś kłamstwo i miałeś z  tego powodu potem wiele przykrości? Ja przez długi czas wierzyłem w pewne kłamstwa na mój temat, i co najgorsze, przyjmowałem je za czystą prawdę.

Od najmłodszych lat wiedziałem o Bogu, w moim życiu miałem wiele okazji, by dowiedzieć się kim On jest i jak bardzo kocha ludzi, postanowiłem już wtedy, że chcę Mu zaufać. I tak, bez większych zmian z zewnątrz, żyłem sobie dalej, bardzo mało, wtedy jeszcze, wiedziałem o życiu i o tym, jakie niesie ze sobą doświadczenia.

Moje problemy zaczęły się wraz ze szkołą, w domu byłem otoczony przez rodzinę, która mnie kochala i akceptowała, ale szkoła była zupełnie innym miejscem. Byłem nieśmiałym dzieckiem, nie miałem zbyt wielu przyjaciół, inni uczniowie za mną nie przepadali, a niektórzy się ze mnie naśmiewali. Był to dla mnie przykry okres, w którym czułem sie odrzucony i nielubiany. To prowadziło mnie do złych myśli na swój własny temat, nie chciałem być sobą, nie chciałem czuć się źle, pragnąłem akceptacji.

Uciekałem do świata moich myśli. Wyobrażałem sobie jak by to było cudownie być kimś innym, wyglądać inaczej, stać się jakąś osobą, którą wszyscy lubią i darzą szacunkiem. I te myśli dawały mi przyjemność, coraz chętniej się im oddawałem. Wierzyłem w to, że ja jestem beznadziejny, do niczego się nie nadaje. Nie widziałem w sobie nic dobrego, nie umiałem się zaakceptować.

Dziś wiem, że to wszystko były kłamstwa szatana na mój temat, on zrobi wszystko, żeby zniszczyć człowieka. Sprzedał mi niezłe brednie na mój temat a ja w to wszystko posłusznie wierzyłem.

Jednak Bóg również działał w moim życiu. Zmiany w moim myśleniu nie stały się nagle i zjawiskowo. To był długi proces, w czasie którego Bóg pokazywał mi kim dla Niego jestem, co On o mnie myśli. Poznawałem Go na spotkaniach mlodzieżowych, w rozmowach z innymi wierzącymi i przez Jego słowo. W końcu zrozumiałem, że Boże zdanie na mój temat jest ważniejsze od tego co mówią lub mogą mysleć o mnie inni ludzie. Bóg nazwał mnie swoim dzieckiem i powiedział, że kocha mnie takiego jakim jestem, zaakceptował mnie w całości i nigdy mnie nie wyśmiał.

Dziś znam swoją wartość i nie wierzę w kłamstwa szatana na mój temat, bo wiem, że Bóg jest tym, który mnie stworzył i który uczynił mnie wartościowym człowiekiem.

Bóg prowadzi mnie każdego dnia. On daje siły do pokonywania nowych wyzwań i przechodzenia przez doświadczenia. w Nim mam nadzieję na cudowną przyszłość Przede wszystkim Bóg nadał sens mojemu życiu, wiem kim jestem, co tutaj robię i dokąd zmierzam. Nie ma nic lepszego niż przechodzenie przez życie z Projektantem tego życia, tym, który włożył we mnie marzenia, plany, talenty, który zna mnie najlepiej, wspiera, zachęca. Mogę Mu zaufać, On jest moim Panem i Przyjacielem.

Bóg ma swój sposób by dotrzeć do kazdego człowieka, czasem zmiany przychodzą nagle, czasem, tak jak w moim przypadku, zmiany to powolny proces, w którym Bóg zmienia myślenie. Bóg tak bardzo pokochał ludzi, że oddał swojego Syna, żeby nas uratować. Jemu zależy na każdym, bo dla niego wszyscy są wartościowi! A Ty? Czy odnalazłeś już swoją wartość?