Jestem Martyna, Bóg w moim życiu jest odkąd pamiętam. Już jako mała dziewczynka chodziłam z rodzicami do kościoła no i ogólnie wychowywałam i wychowywuje się w katolickiej rodzinie. Modlitwa była codziennością, no ale do czasu kiedy zaczełam chodzić do gimnazjum, gdzie weszłam w towarzystwo, które sprowadziło mnie na zupełnie inną drogę niż byłam. Zaczeły się liczyć dla mnie rzeczy, które teraz nie mają najmniejszego znaczenia. Byłam wtedy naiwną osobą, pozwalałam się wykorzystywać i pod wpływem innych robiłam głupie i złe rzeczy tylko po to żeby być cool wśród osób na których mi zależało...Wiedziałam, że upadłam, ale nie robiłam nic żeby się podnieść.Dopiero jak zaczeła się szkoła średnia postanowiłam, że daję mojemu życiu nową czystą karte, no i jakiś rok temu zapisałam się na kurs Alpha, po którym nastąpiła rewolucja duchowa w moim życiu. Zaczełam spostrzegać swoje problemy z zupełnie z innej strony. Dzięki temu kursowi dowiedziałam się o Stowarzyszeniu Kahal, gdzie poznałam wielu wspaniałych ludzi i prawdziwych przyjaciół, którzy tak jak Ja kiedyś z bagażem problemów oddali swoje życie Jezusowi. Dziękuje Bogu, że dał mi jeszcze jedną sznasę i postawił mnie na drodze, której jestem teraz... I za to chwała Jemu! <3