Agnieszka

On zawsze był, a ja tego nie widziałam

  Skoro Bóg istnieje, dlaczego nie wysłuchał żadnych moich próśb? Wierzyłam niby od zawsze, bo byłam tak wychowana. Gimnazjum mnie zmieniło. Towarzystwo, w którym się obracałam nie ciągnęło mnie do Boga – wręcz przeciwnie. Zaczęłam się zastanawiać, czy Bóg w ogóle istnieje. Modląc się nigdy nie otrzymywałam tego co chciałam. Przystępując do bierzmowania liczyłam, że coś się zmieni w moim życiu. Jednak po przyjęciu tego sakramentu nie czułam żadnej różnicy. Przyszedł czas na wybór liceum. Przez kilka miesięcy modliłam się, abym dostała się do najlepszej szkoły. Niestety zabrakło kilku punktów. Byłam zła na Boga, że przecież tak długo się modliłam, błagałam Go, a On to zlekceważył! Moje wątpliwości w istnienie Boga wzrosły.

 Poszłam do innego liceum, w którym nic mi się nie podobało, wszystko było beznadziejne. W styczniu pojechałam na rekolekcje przygotowujące do ŚDM. Wchodząc do sanktuarium postanowiłam przystąpić do spowiedzi, gdyż po bierzmowaniu zaniedbałam ten sakrament. Kiedy wypowiedziałam wszystkie grzechy rozpłakałam się. Było mi tak strasznie wstyd przed Bogiem. Poczułam ulgę, jakiej nie doświadczyłam po żadnej spowiedzi. Na końcu tego spotkania była adoracja. Podczas modlitwy do Ducha Świętego płakałam, nie mogłam powstrzymać rąk, które same wznosiły się do góry. Zaczęłam cała drżeć, serce biło mi coraz szybciej, powieki drgały, a głowa strasznie bolała. Nie zemdlałam, jak inni obecni, ale czułam w sobie Ducha Świętego i rękę Jezusa, który stoi obok i trzyma mnie za ramię. To było uczucie, którego tak bardzo potrzebowałam.

  Teraz patrzę zupełnie inaczej na świat. We wszystkim widzę rękę Boga. Czuję obecność  Jezusa wszędzie: w domu, w szkole, u znajomych – zawsze jest ze mną. Często z Nim rozmawiam jak z najlepszym przyjacielem. Mogę mu powiedzieć wszystko, On zawsze mnie wysłucha, doda otuchy. Nawet wtedy, kiedy wątpiłam w Niego, nie odsunął się ode mnie nawet milimetr. On zawsze był, a ja tego nie widziałam.

  To nie jest tak, że odkąd jestem blisko Boga to wszystko jest super i idealne. Często przeżywam smutne chwile, ale wiem, że nie jestem w nich sama. Jest ze mną Jezus, który nadaje mojemu życiu sens. 

Agnieszka

— Read more —
Contact me Learn more about Jesus

Similar stories