Karolina

Uwolniony więzień

Hej, jestem Karolina!! ? 

 

Jakiś czas temu, borykałam się z grzechem, który ciągnął się za mną latami- z grzechem nieczystości. W pewnym momencie stało się to dla mnie codziennością. Pomimo, że pochodzę z katolickiej rodziny, to nigdy nie wyznawałam tego grzechu przy spowiedzi, bo przecież…nie robię nic złego, nikogo nie krzywdzę.

Aż do czasu, kiedy zostałam wysłana przez rodziców na rekolekcję i wtedy zrozumiałam, jak bardzo krzywdze siebie. Pomimo tego, że wiedziałam już jak bardzo złą rzecz robię…robiłam ją nadal, znowu i znowu. Tylko, że po każdym kolejnym razie płakałam bardziej i jeszcze bardziej nie chciałam na siebie patrzeć. Czułam się uwięziona sama w sobie. Nie wiedziałam jak od tego uciec, jak skończyć pomimo tego, że bardzo tego chciałam. W końcu…zaczęłam prosić o koniec z tym wszystkim.

Wtedy zjawił się On, Jezus Chrystus. Przyszedł na nowo i od początku. To co było ze mną od lat i trzymało mnie na łańcuchu tak daleko od Niego, co nie pozwałało mi się cieszyć, a robiło mi krzywdę…Jezus zabrał ode mnie w sekundę. Poczułam jakby łańcuch, który mnie trzymał, został zerwany. Wtedy poczułam się wolna, prawdziwie wolna, dzięki Niemu. To On sam chciał mnie uwolnić i zrobił to, za co nieustannie mu dziękuję! Teraz jestem ciągle obok Niego i wiem, że to jest najlepsze miejsce i to właśnie u Jezusa jest mi najlepiej!!! 

 

Ciebie także zapraszam do proszenia Jezusa o to czego potrzebujesz, On Cię słucha. Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o modlitwie, napisz, porozmawiamy! ?  

— Read more —
Contact me Learn more about Jesus

Similar stories