Chciałam się z Wami podzielić świadectwem mojego nowego życia z Jezusem. 

Wychowałam się w rodzinie katolickiej i mogę powiedzieć , że zawsze wierzyłam w Boga ,ale Bóg był dla mnie Bogiem dalekim ,mieszkającym sobie w niebie , nie interesującym się moją osobą. I tak szłam przez życie układając je sobie po swojemu , nie zapraszając do niego Pana Boga. Moje dzieciństwo i młodość były  bardzo szczęśliwe , Upływały pod troskliwą opieką rodziców. Kiedy weszłam w dorosłe życie i założyłam rodzinę doświadczałam poważnych trudności. Dopiero wtedy uznając własną bezsilność wobec moich problemów zaczęłam wołać do Boga - "Jezu ratuj! Zrób coś, Bo ja już tak dłużej nie mogę i nie chce żyć!

Wtedy Jezus wkroczył do mego życia, dał mi ludzi , którzy przyszli mi z pomocą. Pojechałam na rekolekcje , gdzie oddałam życie Jezusowi i ogłosiłam Go moim jedynym Panem i Zbawicielem. Od tej pory codziennie doświadczam Jego ogronej miłości. Jezus przemienił mnie i moje życie. Opatruje i leczy moje rany , uczy mnie zaufania w Bożą Opatrzność. 

Teraz wiem, że zawsze był przy mnie , ale szanował moją wolność i czekał , aż sama zaproszę Go do mego życia i życia moich bliskich. Bardzo dotykają mnie słowa z pieśni "Emanuel" , ktore mówią o Jezusie , który jest Bogiem bliskim, czułym i delikatnym , takim jakim Go dzisiaj doświadzczam. 

Dzieląc się tym moim doświadczeniem ze spotkania z Jezusem , z Jego miłością pragnę zprosić Ciebie , który czytasz moje świadectwo , abyś zaprośił Jezusa do swojego życia , bo On czeka  z wielką miłością na każde swoje dziecko , którym i Ty jesteś.

Janina